sobota, 22 września 2012
Thick heart of stone, my sins - my own.
Jako iż całkiem niedawno ujawniła się nowa płyta, a także i książka ( ! ) Patti Smith, nie dziwo, że sobie o niej przypomniałam. Mimo że piosenka Banga z nowej płyty o tymże tytule jest bardzo intrygująca, czasem miło wrócić do początków. Kiedy myślę o Patti Smith, pierwsze co przychodzi mi do głowy to dobry rock&roll, niezwykle magnetyczna kobieta stojąca na zadymionej scenie i... Gloria. Brudne dźwięki gitar, minimalizm, wyśpiewana historia w prosty sposób trafiają do słuchacza. Feministyczny punk rock w najlepszej wersji:
Subskrybuj:
Posty (Atom)